Pięć lat okupacji zabrało ich beztroskie dzieciństwo przysparzając dni pełnych cierpień i smutku. Dzięki temu, że Oni wytrwali, dzisiaj młode pokolenie może spokojnie rozpocząć edukację.
Dzień ten był zorganizowany w naszej szkole bardzo podniośle
i uroczyście. Na zaproszenie odpowiedziało pięcioro zacnych gości:
Pani Maria Oręziak
Pani Teresa Szrajber
Pani Hanna Hołowska
Pan Józef Hołowski
Pan Kazimierz Bocheński
Udział Kornelówki w tej akcji, to akt podziękowania i oddania szacunku całemu pokoleniu Polskich Dzieci Wojny za ich życie, za to co robili dla naszej ojczyzny. Zależy nam bardzo, by młode pokolenie zwróciło większą uwagę na świadków tamtych zdarzeń, dostrzegło ich spracowane ręce, lękliwość tamtych czasów, porozmawiało o ich okupacyjnym dzieciństwie. Nie po to, by rozdrapywać rany, by przywracać ból. ale poznać: Jak to jest, że przetrwaliście? Jak odbudowaliście w sobie wiarę, że człowiek z natury swojej jest dobrym, mimo zapamiętanego oblicza wojennych tragedii? Co jest tą siłą mocniejszą niż śmierć? Co pozwalało im budzić się kolejnego poranka w dziecięcych barakach obozów koncentracyjnych i mimo tego „nieludzkiego świata” przetrwać?
To tylko niektóre z wielu pytań, które pragniemy skierować do naszych szanownych gości podczas cyklicznych spotkań w naszej szkole ( będą się one odbywały raz w miesiącu w czytelni). Ludzie Ci są niezwykle inspirujący, mądrzy, mający wiele ważnego do przekazania – a Ich szczątkowe opowieści są niezwykle ciekawe i niejednokrotnie zabawne – to były zupełnie inne czasy (przekonaliśmy się o tym na pierwszym spotkaniu w dniu rozpoczęcia roku szkolnego).